3-cia rocznica śmierci Jana Pawła II po
raz kolejny w kwietniowy wieczór zgromadziła wiernych w kościele.
Byliśmy znowu z nim - z „naszym” Ojcem z naszym Papieżem. Aby przeżyć
jego obecność w naszych sercach dopomogła nam młodzież, która pod
kierownictwem s. Barbary Zegar, Bogusława Malinowskiego i ks. Janusza
Łuca przygotowała ten niepowtarzalny czas. Był to czas wspominania Jana
Pawła II jako orędownika życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Pięknie wykonane pieśni przez chór dziewczęcy i solistki, oparte na
poezji Karola Wojtyły oraz jego teksty z encyklik i listów przybliżały
nauczanie Papieża. Papieża, który jak Chrystus żył i jak Chrystus
umierał na oczach świata. Jezus Zbawiciel ludzkości - tak Jan Paweł
wybawiciel Polski.
Gdy nadeszła godzina 21.37, głos dzwonu przypomniał ten moment, tak
bardzo bolesny dla wszystkich wiernych, szczególnie dla Narodu
Polskiego, moment śmierci umiłowanego papieża - głęboka cisza zaległa
świątynie. Każdy został sam na sam z Bogiem i
Janem Pawłem, Uczniem Chrystusa XXI wieku.
Modlitwą o beatyfikacje /w naszych sercach już świętego/ Jana Pawła II
było odśpiewanie Apelu Jasnogórskiego. I znów zalega cisza w kościele.
Można było odnieść wrażenie ze wierni jeszcze chcą trwać z Papieżem
jakby ożył w naszych sercach i umysłach - trudno było się rozstać …
E.T.
|
W dniu 19.04.2008 r. dzieci i młodzież wzięli udział w
jednodniowej wycieczce do Haczowa, Odrzykonia i na Prządki,
zorganizowanej jako nagroda za systematyczny udział w nabożeństwach
różańcowych. W Haczowie zwiedzaliśmy stary kościół pod wezwaniem
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, który ma 600 lat i jest
największym kościołem drewnianym w Europie. Miejscowość i parafię
utworzył król Władysław Jagiełło w 1388 roku. Zabytek ten znajduje się
na liście światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. W tym kościele
uczestniczyliśmy także w Mszy świętej. O kościele opowiadałam nam ksiądz
proboszcz Kazimierz Kaczor. Po Mszy świętej udaliśmy się na mały
poczęstunek. Następnie przyjechaliśmy do Rezerwatu Przyrody ,,Prządki''.
Znajdują się tam bardzo duże skałki po których chodziliśmy i robiliśmy
sobie zdjęcia. Na końcu przyjechaliśmy do Odrzykonia, gdzie zwiedziliśmy
ruiny zamku. Każdy kupił sobie jakąś ładną pamiątkę z wycieczki. Bardzo
dziękujemy za wspaniałą wycieczkę księdzu proboszczowi Markowi, księdzu
Januszowi oraz opiekunom.
Anita Maśnik
|