Na przekór nowym czasom
… to tytuł piosenki oraz koncertowej płyty Andrzeja Piasecznego z 2009 roku, która trafnie określa istotę bycia solą ziemi i światłem świata, zwłaszcza w Ruchu Światło-Życie. I właśnie w roku 2010 przypadała piąta rocznica powstania grupy oazowej, którą w parafii Rymanów Zdrój założył ks. Janusz Łuc. Z tej okazji młodzież pod przewodnictwem moderatora ks. Grzegorza Jakubika, przygotowała Misterium Oazowe, której celem było ukazanie działalności Ruchu Światło - Życie oraz jak bardzo Bóg – Stworzyciel nas kocha i jak bardzo się o nas troszczy.
Jubileuszowa inscenizacja prezentowana była zarówno w kościele parafialnym pw. św. Stanisława BM jak i w kinie „Sokół” w Rymanowie, aby jak najwięcej ludzi mogło zobaczyć to niezwykle piękne i ważne dla naszej wspólnoty wydarzenie.
W programie znalazły się m.in. prezentacje o naszej oazie, fragmenty homilii papieża Jana Pawła II oraz ks. Marka Bałwasa. Przedstawiona została piękna pantomima o Miłosierdziu Bożym. Adwentowe oczekiwanie zostało wspaniale ukazane w piosence pt. „Oczekuję Ciebie Panie” (z repertuaru zespołu Trzecia Godzina Dnia) w wykonaniu Agaty Śliwki. Dużym zainteresowaniem cieszyła się piosenka pt. „Cisza i wiatr” z repertuaru Artura Rojka (z zespołu Myslowitz) w wykonaniu Julii Śliwki i ks. Grzegorza Jakubika.
Misterium pierwszy raz zostało wystawiane dla młodzieży Zespołu Szkół w Posadzie Górnej w dniu 9. grudnia ub. roku w sali rymanowskiego kina „Sokół”. Kolejny raz 12. grudnia 2010 w kościele dla parafian i zaproszonych gości oraz 19. grudnia. 2010 jeszcze raz w kinie „Sokół” dla każdego, kto chciał je zobaczyć.
Niejako zwieńczeniem świętowania Jubileuszu naszej Oazy był „Sylwester 2010”, który udało nam się zorganizować w Szkole Podstawowej w Rymanowie Zdroju-Desznie, dzięki entuzjazmowi młodzieży, jak również dzięki uprzejmości Dyrektor Szkoły Pani Małgorzaty Ziajki. Była to zabawa sylwestrowa dla dzieci i młodzieży z grup formacyjnych naszej parafii: Dzieci Maryi, Oazy oraz Ministrantów. Opiekunowie, tj. s. Anna Żelnio i ks. Grzegorz troszczyli się o bezpieczeństwo i o to, by zabawa była udana.
Uczestnicy bardzo miło spędzali czas na integrujących rozmowach, konkursach, śpiewie oraz tańcu. Jedzenie było przepyszne, choć i tak na pierwszy ogień poszły chipsy, paluszki i popcorn. Jednak wspaniały barszcz czerwony nie miał sobie równych. Młodzież pokazała, że potrafi się świetnie bawić, i że nie trzeba do tego zbyt wiele, wystarczy chęć i odrobina wolnego czasu.
Edyta Wołczańska