Opadły emocje, euforia przeszła w codzienną wdzięczność.
Co zmieniła beatyfikacja, we mnie, dla mnie?

A może tak : „Wymagajcie od siebie choćby inni od was nie wymagali”.

Wyłącz telewizor, bez seriali można żyć. Poszukaj Boga w kwitnącej jabłoni i pokłoń się Mu.
Powiedz: Dzięki Ci, Panie, za tę chwilę.
Poszukaj głęboko w sobie. Na pewno masz się czym podzielić z innymi. Nie zakopuj swoich talentów. Nie musisz być szczególnie uzdolniony. Może po prostu umiesz z kimś dobrze pomilczeć, to wielka umiejętność.

„Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne… Tylko dziś jest twoje”.

Nie marnuj swojego dziś.

             Wy jesteście przyszłością świata!
Wy jesteście nadzieją Kościoła
Wy jesteście moją nadzieją
/ Jan Paweł II/
 

                              26 dzieci z naszej parafii miało to szczęście i radość, iż do Pierwszej Komunii Świętej przystąpiło w DNIU Beatyfikacji Jana Pawła II. W tym samym czasie, niemalże godzinie, kiedy to w Rzymie odczytywany był dekret o świętości naszego Papieża Polaka, dzieci przyjmowały do serca Pana Jezusa.

Tydzień temu przeżywaliśmy pamiątkę Zmartwychwstania Chrystusa, a dziś jakby zmartwychwstaje dla nas człowiek, który przeprowadził nas przez trudny okres w dziejach Ojczyzny i Europy. Zmartwychwstaje, bo jako święty, być może bardziej do nas przemówi, bardziej dotrze do nas jego osobliwy sposób wykładni nauki Chrystusa. On Głosił Chrystusa w taki sposób, że słuchali go maluczcy oraz wielcy tego świata.

Stąpał i po naszej skromnej Ziemi Rymanowskiej.
Może warto dziś o tym wspomnieć, dziś w tak radosnym dniu, kiedy będziemy już mówić błogosławiony Jan Paweł II. Chociaż już w chwili śmierci wołano „Santo Subito”/święty od zaraz/, jednak dziś 1 maja 2011 r., ten fakt został oficjalnie ogłoszony.
Zapewne podczas jego życia niejeden raz, każdy z nas uciekał się w myślach do niego „ojcze - pomóż mi,…co mam robić w tej konkretnej sytuacji, aby było tak jak Bóg tego chce”. Ale też szukała i cała Polska w trudnych chwilach - a on wtedy powiedział znamienne słowa: „Niech stąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi..- Tej Ziemi”
 

   Alleluja!                

        Już w ten wieczór i noc możemy mówić: Jezus Zmartwychwstał -radujmy się i weselmy się, wszak to radosne święto, jak sama nazwa wskazuje to: „WIELKA NOC”.

I taką radość przeżywaliśmy uczestnicząc w pięknym „nabożeństwie światła” oraz Mszy św. w sobotni wieczór - ostatni dzień Triduum Paschalnego.

Grób jest pusty, bo Jezus Zmartwychwstał. I ten oszałamiający fakt daje nadzieje i radość na nasze zmartwychwstanie, tu i teraz i na wieczność- my chrześcijanie wierzymy w to.
 

    "w   Tobie jest siła i męstwo w Tobie jest nasze zwycięstwo" /słowa pieśni/

              Wielki Piątek to jedyny dzień,w którym nie sprawuje się Eucharystii.
Centralnym punktem w liturgii jest adoracja Krzyża. Podczas nabożeństwa milkną organy i dzwony na znak głębokiej żałoby. Słuchamy i rozważamy Mękę Pańską.

Na koniec nabożeństwa Kapłan przenosi Najświętszy Sakrament przykryty welonem, jakoby na znak pogrzebu Pana Jezusa. My wierni czuwamy przez całą noc i dzień, aby już w sobotni wieczór zobaczyć, że grób jest pusty…
 

     "Krzyż niesiesz ciężki

       Koisz duszy trwoge"  

O godzinie 10-tej wyruszyliśmy do „Krzyża Jubileuszowego” rozważając ostatnie chwile Jezusa, niosąc symboliczny krzyż oraz swe własne krzyże życiowe, aby wraz z Nim ofiarować je Bogu.