Radosny dzień w historii życia Jezusa jak i w naszym a co potem…?
Jakże celnie i poruszająco opisuje to wydarzenie Ks. Jan Twardowski znany nam poeta:
„Może wielu z nas wzdycha do takiej Wielkanocy, która składa się z dwóch niedziel: Palmowej i Zmartwychwstania Pańskiego, bez męczącego środka pomiędzy nimi, bez Judasza na Wieczerzy, Ogrodu Oliwnego, krzyża, który przeszkadza.
Cieszymy się Niedzielą Palmową, procesją Alleluja, tymczasem ile lat trzeba nieraz wędrować na szarym i kiepskim osiołku swego życia, bez palm, dekoracji nie po płaszczach i dywanach, ale po błocie, grudzie, cierniach. Ile trzeba nieraz przeżyć bólu, samotności Jezusa pośród niepewnych przyjaciół, starości, umierania, by Wielkanoc była prawdziwą Wielkanocą z jej prawdami wiary i autentycznym zbliżeniem się do Jezusa”