Nadszedł, więc wreszcie dzień tak radosny

Był upragniony jak pierwszy dzień wiosny

Jasny jak słońce, co na niebie świeci

Wszedł młody kapłan przed Boga ołtarze

Pośród rodziny i przyjaciół grona

By po raz pierwszy przy świętej ofierze

Godność kapłańska została spełniona.

Drogi Księże Michale
Dużo wytrwałości w wierze
I wiary, że każde wypowiedziane w kierunku parafian słowo,
Każdy gest i każda spełniona wieczerza kryją za sobą wielki sens.
Niech każdy dzień będzie dowodem miłości do Pana Boga
Oraz daru, dzięki któremu będzie Ksiądz mógł skutecznie dzielić się swoją wiarą ze wspólnotą kościoła.

 

W dzisiejszą niedzielę i uroczystość Zesłania Ducha Świętego wielka radość w naszej Parafii.Po wielu latach modlitwy Pan Bóg powołał do swej służby z naszej „rodziny parafialnej”ks. Michała Stachyraka .W sobotę 22 maja w Przemyślu dk.Michał przyją święcenia kapłańskie z rąk Abp.Adama Szala , a dziś na sumie o godzinie 10:30 w swej rodzinnej parafii odprawił pierwszą Mszę św. Jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdego kapłana jest to, gdy po raz pierwszy publicznie, w obecności rodziców i najbliższej rodziny, przyjaciół, znajomych oraz parafian, neoprezbiter odprawia Eucharystię, jako główny celebrans. Wśród zgromadzonych przy ołtarzu celebransów nie zabrakło tych ,którzy formowali i towarzyszyli ks.Michałowi na drodze do Kaplaństwa :ks.bp Stanisław Jamrozek,  ks.Zbigniew Suchy , który wygłosił homilię , ks. Józef Bar –promator ks.Michała, a także nasi proboszczowie ks. Feliks Paściak , przy którym ks.Michał jako jeszcze dziecko stawiał pierwsze kroki przy ołtarzu przyjmując go do grona ministrantów ,oraz nasz obecny ks.proboszcz ks.Marek Zajdel , który jak ks.Michał powiedział „był dla mnie jak ojciec” prowadząc go już jako młodzieńca po drogach wiary i służył wsparciem .

Powołanie jest  żywym, realnym dialogiem Boga i człowieka: z inicjatywą wychodzi Bóg, a obdarzony darem wolności człowiek staje wobec szansy przyjęcia tego, niczym niezasłużonego, zaproszenia: Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem (J 15,16) — Oto idę, abym spełniał wolę Twoją (Hbr 10, 9).

Jesteśmy wdzięczni Bogu za ten wielki dar , oraz ks. Michałowi za przyjęcie bożego zaproszenia i tego pięknego ale jakże trudnego daru jakim jest powołanie do Kapłaństwa

„: Wystarczyła ci sutanna uboga,
I ubogi wystarczył ci ślub.
Bo wiedziałeś kim jesteś dla Boga,
I wiedziałeś co tobie dał Bóg./…/                                                                                                                                  Przechodziłeś wiele chwil, wiele ciężkich chwil,
I żegnałeś się z domem rodzinnym.
I wiedziałeś, że nie wrócisz już nigdy,
I, że życie to będzie już inne.”

Na zakończenie ks.Michał opowiedział w kilku słowach o swoim powołaniu oraz wyraził swe podziękowania….

„Jezus rzekł do swoich uczniów:” Pójdźcie za mną. Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim.”

Te słowa , które Chrystus skierował do swoich uczniów są niewątpliwie wielką tajemnicą , która towarzyszy wielu pokoleniom kapłanów.Te właśnie słowa usłyszałem przed kilkoma laty w ciszy własnego serca i zmieniły one moje życie .Konsekwencją odpowiedzi na te słowa powołania jest moja obecność tu w naszym pięknym rymanowskim Kościele , gdzie mogłem sprawować w pełni swoją pierwszą Eucharystię .Chciałbym wyrazić ogromną radość i wdzięczność tym wszystkim, którzy towarzyszyli mi na mojej życiowej drodze :Przede wszystkim kieruję swój wzrok ku Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu. On bez żadnych moich zasług , powołał mnie do tak zaszczytnej służby i wspierał mnie na drodze do kapłaństwa niezliczonymi łaskami.Za ten wielki dar niech Bóg będzie uwielbiony. W czasie sześciu lat formacji opiekowała się mną Maryja – Matka kapłanów. Ona była dla mnie wzorem posłuszeństwa i otwartości na Boże Słowo. Była zawsze dla mnie Wspomożycielką i Orędowniczką ,czuwała nade mną i każdego dnia prowadziła do Swego Syna ….. „

….Udzielił także prymicyjnego błogosławieństwa i rozdał obrazki